Wiedza Ojca Pio – Wiesław Matuch
Wiedza jaką przekazał na rozmowach Ojciec Pio Wiesławowi Matuchowi po swojej śmierci poprzez medium w... View more
Cuda – Nina . Tego w szkole Ci nie powiedzą
-
Cuda – Nina . Tego w szkole Ci nie powiedzą
Cześć J
Chciałbym podzielić się z Wami moją historią, historią o tym, dlaczego w życiu dzieją się cuda, dlaczego życie prowadzi nas w miejsca, w których mamy dotknąć dna, a dno staje się dla nas trampoliną. I wszystko dzieje się we właściwym czasie, Tu i Teraz.
Dawniej, egzystując w starej energii, kiedy piłem, ćpałem, byłem uzależniony od seksu i pornografii internetowej, w mym egotycznym umyśle odczuwałem ciągłą obawę przed dniem kolejnym. Dziś nie trapią mnie już bolączki wynikające z lęku o przyszłość, bo odczuwam Miłość i współczucie.
Dla mnie Tu i Teraz to bycie świadomym własnego jestestwa, to ciągłe przenikanie, zanurzanie się w Świadomości, czyli w tym, czym realnie jesteśmy, oraz zrozumienie przyczyny naszego ciągłego działania w każdej sekundzie naszego istnienia. Być Tu i Teraz to odczuwanie niefizycznej formy, w której jesteśmy i wzajemne dostrajanie się do innych pól energetycznych. To stałe poczucie samoświadomości i zrozumienie wszelkich naszych działań, które są zatopione w bezwarunkowym uczuciu Miłości, spokoju i radości, przejawiającej się w każdym momencie życia. Tu i Teraz to zrozumienie niemożliwości opisania tego, czym jest to ponadzmysłowe uczucie komuś, kto nie jest świadomy własnego bytu, kto nie wie, kim jest w rzeczywistości. Być Tu i Teraz to zrozumieć sens życia, to permanentny lekki powiew, jakim stajemy się w tym ciężkim, otępiałym świecie, który przez wielu uważany jest za naturalny stan bycia. Tu i Teraz to niezadawanie pytań, to bycie bez zbędnych zagwozdek – po co, na co? To bycie w pełnym zaufaniu, po prostu, jest i się dzieje, bez wnikliwego zastanawiania się nad sensem swego działania. To stawanie się samym sensem w sensie, bez przeszłości i przyszłości. Być Tu i Teraz to przyjmowanie tego, co się pojawia z Miłością, bez rozkminiania czy coś nam sprzyja czy nie, tak jak jest, jest właściwie. Być Tu i Teraz to stałe postrzeganie przestrzenne, to patrzenie nie tylko przez pryzmat pierwiastków materialnych, lecz przede wszystkim duchowych, odczuwanych tylko w mistycznym stanie, po tak zwanym „przebudzeniu”, czyli przy dobrych relacjach ze sobą, z duszą. W tym postrzeganiu stajemy się samym postrzeganiem. Być Tu i Teraz to pozbycie się ciągłego analizowania zdarzeń, to poczucie ulgi lekkości, bez zbędnego oceniania, osądów, analiz, przyznawania racji i liczenia (kalkulacji). Być Tu i Teraz to umiejętność zamieniania się w słuch, to bycie w ciszy.
<font face=”Calibri, sans-serif”>Dawno temu, nie pamiętam już kiedy, pogrążony w mej pysze i samowoli, zapomniałem kim naprawdę Jestem. Wyjście z tej amnezji zapoczątkowały narodziny mojej córki, Niny. Nina ma dzisiaj 9 lat, a ja napisałem książkę „Nina. Tego w szkole Ci nie powiedzą”. Chciałbym, żeby w przyszłości książka była drogowskazem dla Niny, a już dziś dla wszystkich tych, którzy wciąż szukają i zadają pytania. </font>
<font face=”Calibri, sans-serif”>Dlatego też dzielę się z Wami moją historią i moją radością, i będę cieszył się jeszcze bardziej jeśli przyczynię się do naprawy choć jednego życia 🙂 </font>
<font face=”Calibri, sans-serif”>Różnymi drogami… dochodzimy przecież do tego samego miejsca.</font>
MaciejCześć J
Chciałbym podzielić się z Wami moją historią, historią o tym, dlaczego w życiu dzieją się cuda, dlaczego życie prowadzi nas w miejsca, w których mamy dotknąć dna, a dno staje się dla nas trampoliną. I wszystko dzieje się we właściwym czasie, Tu i Teraz.
Dawniej, egzystując w starej energii, kiedy piłem, ćpałem, byłem uzależniony od seksu i pornografii internetowej, w mym egotycznym umyśle odczuwałem ciągłą obawę przed dniem kolejnym. Dziś nie trapią mnie już bolączki wynikające z lęku o przyszłość, bo odczuwam Miłość i współczucie.
Dla mnie Tu i Teraz to bycie świadomym własnego jestestwa, to ciągłe przenikanie, zanurzanie się w Świadomości, czyli w tym, czym realnie jesteśmy, oraz zrozumienie przyczyny naszego ciągłego działania w każdej sekundzie naszego istnienia. Być Tu i Teraz to odczuwanie niefizycznej formy, w której jesteśmy i wzajemne dostrajanie się do innych pól energetycznych. To stałe poczucie samoświadomości i zrozumienie wszelkich naszych działań, które są zatopione w bezwarunkowym uczuciu Miłości, spokoju i radości, przejawiającej się w każdym momencie życia. Tu i Teraz to zrozumienie niemożliwości opisania tego, czym jest to ponadzmysłowe uczucie komuś, kto nie jest świadomy własnego bytu, kto nie wie, kim jest w rzeczywistości. Być Tu i Teraz to zrozumieć sens życia, to permanentny lekki powiew, jakim stajemy się w tym ciężkim, otępiałym świecie, który przez wielu uważany jest za naturalny stan bycia. Tu i Teraz to niezadawanie pytań, to bycie bez zbędnych zagwozdek – po co, na co? To bycie w pełnym zaufaniu, po prostu, jest i się dzieje, bez wnikliwego zastanawiania się nad sensem swego działania. To stawanie się samym sensem w sensie, bez przeszłości i przyszłości. Być Tu i Teraz to przyjmowanie tego, co się pojawia z Miłością, bez rozkminiania czy coś nam sprzyja czy nie, tak jak jest, jest właściwie. Być Tu i Teraz to stałe postrzeganie przestrzenne, to patrzenie nie tylko przez pryzmat pierwiastków materialnych, lecz przede wszystkim duchowych, odczuwanych tylko w mistycznym stanie, po tak zwanym „przebudzeniu”, czyli przy dobrych relacjach ze sobą, z duszą. W tym postrzeganiu stajemy się samym postrzeganiem. Być Tu i Teraz to pozbycie się ciągłego analizowania zdarzeń, to poczucie ulgi lekkości, bez zbędnego oceniania, osądów, analiz, przyznawania racji i liczenia (kalkulacji). Być Tu i Teraz to umiejętność zamieniania się w słuch, to bycie w ciszy.
Dawno temu, nie pamiętam już kiedy, pogrążony w mej pysze i samowoli, zapomniałem kim naprawdę Jestem. Wyjście z tej amnezji zapoczątkowały narodziny mojej córki, Niny. Nina ma dzisiaj 9 lat, a ja napisałem książkę „Nina. Tego w szkole Ci nie powiedzą”. Chciałbym, żeby w przyszłości książka była drogowskazem dla Niny, a już dziś dla wszystkich tych, którzy wciąż szukają i zadają pytania.
Dlatego też dzielę się z Wami moją historią i moją radością, i będę cieszył się jeszcze bardziej jeśli przyczynię się do naprawy choć jednego życia 🙂
Różnymi drogami… dochodzimy przecież do tego samego miejsca.
Maciej
Sorry, there were no replies found.
Log in to reply.