[marianna14]

Witam,

zgadzam się z Tobą. Jest prosty, a zarazem trudny. Tak naprawdę wszystko zależy od sytuacji. Ja myślę na poważnie o edukacji domowej. Myślę, że za chwilę to będzie konieczność. Trzeba wychodzić z systemu jeśli nie chce się zostać w nocniku. Niestety nie jest to takie proste. My przeprowadziliśmy się jakiś czas temu do innego miasta. Nie mam tu znajomych, którzy mieliby dzieci w wieku szkolnym. Jedyni to rodzice z klasy syna. Właściwie znam tam tylko dwie mamy. niestety nikt nie podłapał tematu. Dla ludzi edukacja domowa to jakiś kosmos. Mam grupę ludzi świadomych z sąsiedniego miasta i myślę, że z nimi będę działać. Trochę inaczej wygląda sprawa z małymi dziećmi, a inaczej w starszych klasach, gdzie materiał jest trudniejszy.

Pozdrawiam.

[marek71]

Jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach. Jako przedszkole to się może da ogarnąć, ale później to już trzeba zgrać dzieci rocznikami i zapewnić nauczanie poszczególnych przedmiotów.

[happyhealthykids]

Właśnie nie tak to działa. W USA homeschooling jest bardzo rozwinięty. Jest udowodnione naukowo, 🙄 nie używam tego określenia, ale tak sa na ten temat prace ze dzieci wcale nie musza być łączone wiekowo. Homeschooling polega na tym ze dzieci w rożnym wieku uczą się zdecydowanie więcej praktyczniej i wartosciowiej. Uczą się życia, opieki nad młodszym, pomagania słabszym, młodsi uczą się od starszych itp… odchodzi się od stereotypów tego co matrix nam nakazuje . Patrzy się na potrzeby dziecka a nie to co tabela rozwoju mówi. Bo jak już wiemy tabele sa przekłamane, matrix chce stworzyć maszyny a nie rodziny 😬

Dziękuje ci za bardzo cenny mądry i wyjątkowy wpis. Na ten temat nagramy film, żeby pomoc polskim rodzinom zrozumieć edukacje i homeschooling 🥰🥰🥰

[marek71]

Super 😀 to czekam z niecierpliwością, bo widzę wady obecnej edukacji, ale brak mi wiedzy jak to zmienić.