Czym jest duchowość?

  • Czym jest duchowość?

    Posted by hinadeva on 06/01/2022 at 1:27 PM

    Duchowość kojarzy się często z religią, lecz niekoniecznie oba podejścia się ze sobą łączą. U mnie zaczęło się od buddyzmu, potem był buddyzm zen. W pewnym momencie uświadomiłam sobie, że głębokie doświadczenie duchowe musi być uniwersalnym doświadczeniem całej Ludzkości, nieograniczonym do jakiegoś systemu religijnego, miejsca na ziemi, czy punktu w historii. To doświadczenie jest jedynie wyrażane różnie stosownie do uwarunkowań kulturowych.

    Definiuję duchowość jako poszerzenie perspektywy postrzegania i opisuję taką analogią:

    Pewien człowiek siedzi w ciemnym pomieszczeniu a świąt na zewnątrz może oglądać jedynie przez mały otwór w ścianie. Człowiek zaczyna poszerzać otwór i widzi więcej i więcej. W pewnym momencie dochodzi do przełomu: ściany pomieszczenia a nawet sufit i podłoga znikają; człowiek widzi bez przeszkód cały krajobraz i bezkresne niebo; czuje wolność. Co się zmieniło? Zmieniała się perspektywa postrzegania, bo przecież krajobraz cały czas tam był.

    Zatem duchowość to zmiana perspektywy postrzegania, a konkretnie uświadomienie swej Wewnętrznej Mocy i Pełni.

    michela replied 2 Lata, 10 months temu 3 Uczestnicy · 2 Replies
  • 2 Replies
  • lena42

    Uczestnik
    09/01/2022 at 11:42 AM

    Dla mnie duchowość jest to otworzenie serca i widzenie czegoś więcej. To wejście w obszar Mistyki, ale nie tej religijnej.

    Mistyką nazywam prawdziwą rzeczywistość świata, która została ukryta.

    Znalazła ciekawe stwierdzenie, więc je przytoczę:

    “Dawno temu zielone ziemie i woda były obfite. Tak samo, jak serca ludzi, ale było tam także sporo ciemności i mistyki na wyciągnięcie ręki. Jednak te rzeczy już nie istnieją. Ludzie niestety zamknęli swoje serca. Ludzie zapewnili sobie wygodę i dzięki temu stracili miejce, do którego przynależy mistyka.”

  • michela

    Uczestnik
    09/01/2022 at 2:29 PM

    Jak na dzisiaj dla mnie , duchowosc to wglad, obserwowanie siebie, innej istoty zyjacej, – na przyklad drugiego czlowieka, drzewa w lesie – poza materialnym aspektem. Towarzyszy temu kontemplacja bytu jako takiego – zycia. Trudno odzielic duchowosc od materii w takiej obserwacji. Z drugiej strony, skoro to, co dostrzegam zmyslami jest materia, to pozostaje proba wyobrazenia sobie, co ta istota ( obserwowana), teraz odczuwa, czego do tej pory doswiadczyla, co «mysli» , widzac teraz mnie ..fizycznie…i duchowo. ..no i potem sobie tuptam i musle, czego to moje «ego» dzisiaj dokonalo.

Log in to reply.