Kraina mlekiem i miodem płynąca i zakładnicy eksperymentu medycznego

Kanada i quebeckie klimaty

 

Nie bez przesady wsród naszych rodaków Kanada  jest kojarzona z krainą dobrobytu. Łatwo osiągalny wysoki standard życia, ogromna przestrzeń, przepiękna przyroda,  bezpieczeństwo, szacunek państwa i obywateli do  wartości wolności i praw człowieka. Ludzie przestrzegający zasady cywilnego, poprawnego  zachowania, życzliwy i uczynny serwis dla klientów. Spokojne, wygodne i beztroskie życie to życie przeciętnego normalnego obywatela.  Podstawowa pensja wystarczy na pokrycie potrzeb bytu i odrobinę przyjemności. Trzeba już naprawdę bardzo chcieć, by w takiej Kanadzie sobie nie poradzić.

A jest jeszcze w Kanadzie taka wisienka na torcie, choć za mało doceniana, za to największa w kraju – francuska Prowincja Quebec – La Belle Province.

Od oceanu do oceanu rozciąga się cała Kanada, od zachodu po wschód, przeplatając swą mapę dziesięcioma prowincjami oraz trzema terytoriami i właśnie na wschodzie – od Oceanu Atlantyckiego u wybrzeży  majestatycznej Rzeki Świętego Wawrzyńca ponad pięciokrotnie większy od powierzchni Polski – króluje Quebec. Co zatem tak wyróżnia Quebec poza jego geograficznym majestatem? Oczywiście jego kulturowe, francuskie pochodzenie i wszystko, co jest z nim związane. Zachowane są europejskie klimaty, gastronomia w prawdziwym tego słowa znaczeniu, kultura w każdym  wydaniu, muzea, festiwale, sztuka, moda, architektura starych miast na wzór małych europejskich dzielnic. Gdy Amerykanin chce szybko i taniej zakosztować Europy, przyjeżdża do malowniczej i pięknej stolicy prowincji – miasta Quebec City. To miejsce urzeka swoim wyjątkowym klimatem. Małe, brukowane, kamienne uliczki, butiki ze sztuką i wyrobami lokalnych rzemieślników, galerie sztuki, pyszne jedzenie od kreperii bretońskich po najwyższej klasy gastronomiczne francuskie restauracje. A nad tym wszystkim góruje prawdziwy zamek – Château Frontenac. Do tego oczywiście piękne regiony natury, kilka parków narodowych, rzeka, jeziora i góry, a nawet wieloryby!

A żeby się dobrze zabawić, to trzeba pojechać do metropolii Montreal, największa ilość festiwali, od słynnego światowego festiwalu jazzu, po franco szaleństwa, festiwale mody, śmiechu, światła i co tylko montrealczycy sobie zdołają wymyślić. Na pięknych wyspach przy centrum miasta tor wyścigowy Formuły 1, na którym nasz rodak Robert Kubica odniósł swoje jedyne zwycięstwo. A ja po torze jeżdżę na rolkach, podziwiając jego powiewającą flagę zwyciezców i piękny nad wodą widok na Downtown. Ciągle jakieś wielkie światowe wydarzenia kulturowe, sportowe, edukacyjne, biznesowe. 75 procent kanadyjskiego przemysłu mody znajduje się w samym Montrealu, najlepsi projektanci, pokazy mody i świetne butiki. Ogromna ilość startupów, dużych korporacji, biznesów, projektów w ciągłym rozkwicie.

Quebec to takie unikalne na świecie „dwa w jednym”, bo komfort życia jest tu na poziomie wysokiego standardu północnoamerykańskiego, a kultura na miarę europejskiej. Gdy mieszkałam w Paryżu, miałam muzea i świetne restauracje, zaś mikroskopijne mieszkanie w cenie willi w innym kraju,  natomiast w angielskich prowincjach jest wygodnie, ale nudno i niesmacznie, więc moim zdaniem taki komplet czyni Quebec jednym z najfajniejszych miejsc do życia.  Jest drugie takie miejsce na świecie – miasto San Francisco, często mówimy, że Montreal i San Francisco to takie przyrodnie rodzeństwo. Jedyna różnica to klimat! Zdecydowanie każdy woli ten kalifornijski, bo podczas długiej kanadyjskiej zimy naprawdę trzeba pamiętać, co na szczęście ją nam rekompensuje. Za to mieszkańcy Quebecu lubią przerywać sobie zimę wyjazdami na piękne, egzotyczne Karaiby, by sączyć drinki w turkusowym morzu i wygrzewać na białym piasku. A gdy przychodzi emerytura, jak ptaki odlatujące na zimę opuszczają mróz i migrują do ciepłych krajów, wsiadają w swoje wielkie auta kempingowe i ruszają na kilka miesięcy, by na ciepłej Florydzie przeczekać śnieg.

I jest w Kanadzie bezpiecznie, pomimo długiej zimy, lato jest prawie równie długie, piękne i wręcz tropikalne, a ten klimat bez zagrożeń, żadnych jadowitych stworzeń, jedyną egzotyką jest spotkanie z burym niedźwiedziem na szlaku górskim lub z rogatym łosiem nad jeziorem. Przyroda jest tak piękna i wszędzie dostępna, że raduje oczy i rozpiera serce. 22 lata trwa moje zadurzenie w Quebecu, odwiedziłam wszystkie parki narodowe w całej prowincji i prawie wszystkie w całej Kanadzie wschodniej, długo by pisać i się zachwycać nad majestatem tutejszej przyrody.

Ale nie, niestety nadszedł taki czas, że ten artykuł  nie jest tylko ładną, turystyczną promocją tego unikalnego zakątka  świata.

To dzień pierwszej tutaj dużej śnieżycy, gdy na zewnątrz magicznie i biało, a w kominku palą się drewienka i wszystko wydaje się takie przytulne. Ten idealny spokój i dobrostan z premedytacją zakłóca, skutecznie zorganizowana akcja psychomanipulacji na kolosalną skalę. Dziś Quebec jest najbardziej tresowanym i uciskanym miejscem w całej Ameryce Północnej. Od marca 2020 r. permanentny wyjątkowy stan sanitarny, pod przykrywką którego ekstremistyczne „władze” (a dokładnie zaledwie kilka osób) terroryzują społeczeństwo. Trudno się nawet doszukać jego podstaw już prawie dwuletniego utrzymywania, bo ani nieboszczyków nie ma dość, a i nie powinien prawnie trwać dłużej niż dwa miesiące, ale najwyraźniej trudno odnaleźć te szczegóły rozkrzyczanym i straszącym profesjonalnym szczekaczkom w sieci głównego ścieku.

Na samym tronie „guru”, wykazujący się wyjątkową zdolnością w uprawianiu socjotechniki. Tak się zaangażował i zidentyfikował z problemem, że przeszedł zaskakującą metamorfozę z charyzmatycznego proludzkiego polityka, towarzyskiego uwodziciela publiki w szantażystę, psycho-manipulanta, kłamcę,  podjudzacza i tyrana. Czy nie przypomina nam to czegoś? Już chyba nawet jego nazwisko nie jest przypadkowe, bo brzmi fonetycznie „lego”. Klocek lego – przekupiony pionek w grze możnych tego świat, a może wielki przerost niższej egotycznej natury człowieka? Dziś naród quebecki i jego zarządcy wyglądają jak chora toksyczna relacja partnerska, z jednej strony cywile rozhuśtani w emocjach bordeline, a z drugiej narcystyczna opresja dominanta. Świat dom wariatów!

Dziwnym trafem też i opozycji politycznej – tak silnej  i zbuntowanej od zawsze – nie ma i nawet stosunki prowincjonalne czy federalne w końcu zgodne i poprawne, a gdzie się podziały skandale polityczne, a ci tak groźni i niebezpieczni  terroryści? Daleko nie ma co szukać. Sprawami krajów dziś kierują prawdziwi zdrajcy i mam nadzieję, że zobaczę ten dzień, gdy odpowiedzą za swoje czyny jeszcze w tym świecie.

Troskliwy nierząd serwuje nam cały repertuar, miesiące godziny policyjnej, zakazy spotkań, włącznie ze wszystkimi świętami, kilka lockdownów, praca i szkoła z domu, paszporty do segregacji sanitarnej,  jawne szantażowanie i prześladowanie tych, którym do tego roku udało się utrzymać niezmieniony ludzki genom. Oczywiście przymusy przyjmowania eksperymentu medycznego dla wielu grup społecznych są wprowadzane od górnie lub zwalone na pracodawców, głównie wielkie korporacje. Obietnice powrotu do normalności za masową odpowiedzialność społeczną, którą jest przyjęcie tej jedynej uznanej i adekwatnej formy zabezpieczenia, a im więcej „szczęśliwych”  posiadaczy kodu QR, tym więcej restrykcji… i jak tu znaleźć logikę. Do restauracji, kina, teatru, na basen, siłownię, na narty, a teraz i do sklepów wielkopowierzchniowych czy nawet i alkoholowych, a i często do własnej pracy czy własnego biznesu obywatel drugiej kategorii nie ma prawa wstępu. Ktoś musi być winny, odpowiedzialny za całą niewygodę społeczeństwa i są nimi oczywiście ci ciągle oporni. Trzeba ich szczuć, gnębić i karać. W wersji oficjalnej te chude 10 procent okupuje wszystkie miejsca w szpitalach, zabiera możliwość operacji bardzo chorym i jest nieodpowiedzialnym zagrożeniem dla całej reszty. I tyle są chyba warte wszystkie wersje oficjalne naszej całej cywilizacji. Często, jak nie wiemy, gdzie jest prawda, to wystarczy tę oficjalną odwrócić o 180 stopni i już mamy właściwą odpowiedź. Za naturalną potrzebę ciała i ludzkie prawo do swobodnego oddychania też się zabrali i nie ma żadnej ulgi.

Natura człowieka – zwłaszcza tutejszego, który nigdy nie zaznał krzywdy, braku czy ucisku – jest dość naiwna. Łatwo takim człowiekiem sterować, grając na jego emocjach. Większość takich ludzi bardzo kocha swoją wygodę, żyje w kulcie indywidualizmu i ego, uprawia szeroką i niestety bezmyślną konsumpcję. Ich strefa komfortu jest bezcenna, nie do ruszenia, szczelnie zamykają swoją głowę na wszystko to, co nie jest dla nich wygodne. Jednak ludzie w Quebecu nigdy nie byli potulni, a że kulturowo mają bliżej do Europy to i myślących krytycznie zawsze było więcej. Dobrze widzą, że jest to bardziej gra polityczna, opresja niż bezpieczeństwo sanitarne. Jawnie krytykują i wyśmiewają, burzą się, manifestują, piszą pozwy, organizują się w grupy, ale mafia rządząca nic sobie z tego nie robi.

Quebec przypomina poletko doświadczalne: tresura, propaganda, sterowanie ludźmi, sztuczne tworzenie podziałów,   psycho-przymuszanie,  kryminalne namawianie do wzięcia udziału w doświadczeniu medycznym, nawet młodzieży i dzieci. To pewnie już idealne warunki pod prawdziwe plany. Dodatkowo trzeba wiedzieć, że  Montreal jest światową stolicą sztucznej inteligencji i dotykamy chyba właśnie sedna zagadnienia.

Niemożliwe jest dla obywateli Kanady opuszczenie kraju, przekroczenie granicy lądowej lub wejście na pokład samolotu bez certyfikatu z kodem QR, wiadomo pod jakimi warunkami wydawanym. Wiele osób, nie tolerując więcej tej opresji, upłynnia swoje mienie i próbuje wydostać się z tego obozu. Czują się jak zakładnicy. Jest wśród nich wielu Polaków, gotowych na powrót do ojczyzny, ale bez kodu QR zabrania im się wyjazdu. Rodacy są w potrzasku, napięcie jest ogromne, panicznie szukają furtek i możliwości. Sytuacja stała się tak poważna, że są bardzo duże naciski na ambasadę polską w Ottawie i na rząd w ojczyźnie, by ewakuować ich z Kanady w charakterze wręcz interwencji humanitarnej. Plany Kanady nie mają limitu i jest ryzyko próby modyfikowania – jeszcze chroniących człowieka – praw Konstytucji.

Tysiącu Polakom, próbującym opuścić Kanadę, w powrocie do kraju pomagają Grzegorz Braun i Leszek Szostak. Udostępnili list do wysyłania do Ambasady i naciskają na rząd. Dla potrzebujących wzór listu i kontakty udostępniamy na portalu Netyfy.

Kanada jest również niemal nieugięta, jeśli chodzi o korzystanie z tzw. exemptions – zwolnień. Żeby uzyskać zwolnienie z powodów lekarskich, trzeba praktycznie nie przeżyć pierwszej dawki – takie są „prawne” wymagania. Ciekawy jest fakt, że pomimo kryminalnego gwałcenia fundamentalnych praw człowieka, prędzej uznaje się zwolnienie z powodów religijnych. Zawsze można przedstawić zaświadczenie o przynależności do sekty satanistycznej, która zabrania szczypania, i to może być uznane! Proporcja absurdu świata, w jakim się znaleźliśmy, przekracza nadludzkie możliwości pojęcia. To, co się dzieje, to spektakl ponad miarę „Komedii” Dantego!

Pamiętajmy, że ucisk jest adaptowany do reakcji i oporu społeczeństwa. W Kanadzie jest nacisk na przyjęcie magicznego preparatu, nie odpuszczają już nawet tym, niby nielicznym. Łatwo oszukać naiwne społeczeństwo, więc na całego jest grana ta karta. W Polsce przymuszać się tak nie da, więc są obserwowane dodatkowe inne ruchy, było odwracanie uwagi, również dzielenie społeczeństwa różnymi ideologiami, a teraz ogromna inflacja, problemy na granicy i na dodatek Nowy Ład, bezczelność polskich polityków dorównuje kanadyjskim już przez samo użycie tej akurat nazwy.  To jest operacja światowa. Poszczególne fazy o różnym natężeniu są stosowane w różnych państwach z jednego centralnego miejsca i w tym samym celu. Kiedyś uciekaliśmy z opresji na zachód, rajem była Kanada, ale teraz… teraz nie ma gdzie uciekać. Może zamiast szukać ucieczki działajmy na każdy możliwy sposób, by odzyskać nasze zdrowie, spokój, Prawdę i Wolność.

Kanada – kraj piękny, wielki i mało zaludniony. Przypada parę osób na jedno jezioro, obyśmy się nie znaleźli w takiej Kanadzie, w której będzie przypadać parę jezior na jednego człowieka.

Agnieszka Stalkoper (PranaManaChi)

Related Articles

Handel ludźmi

Lisa Rene – listopad 2020 Tłumaczenie: Teresa Serafinowska / źródło tekstu Droga wznosząca się Rodzino Przedmowa Temat handlu ludźmi jest bardzo kontrowersyjny, dlatego napisałam przedmowę do tego…

Stop dezinformacji

Stop dezinformacji Przewodnik dla dziennikarzy i redakcji Źródło: https://panoptykon.org/stop-dezinformacji-przewodnik Słowo wstępu Dezinformacja, fake news, postprawda – zjawisko dawniej opisywane słowami takimi jak propaganda, plotka, legenda miejska,…

Prepare For Change – cz.2

Doradzanie na temat kontekstu wydarzenia Ta sekcja składa się z trzech części , pierwsza wyjaśnia stłumioną historię, która została potraktowana jako mit i fantazja, druga część…

Responses

  1. Teraz, to już NIKT(!!!) nie zaprotestuje…
    ,,Najpierw przyszli po komunistów, ale się nie odezwałem, bo nie byłem komunistą. Potem przyszli po socjaldemokratów i nie odezwałem się, bo nie byłem socjaldemokratą. Potem przyszli po związkowców, i znów nie protestowałem, bo nie należałem do związków zawodowych. Potem przyszła kolej na Żydów, i znowu nie protestowałem, bo nie byłem Żydem. Wreszcie przyszli po mnie, i nie było już nikogo, kto wstawiłby się za mną.“ — Martin Niemöller

  2. Dokument Leszka Szostaka i Grzegorza Braun:

    Podaję wzór listu do Ambasady.
    Proszę edytować aby uwzględnić indywidualne sytuacje np. jedna osoba versus rodzina (gramatyka, liczba pojedyncza czy mnoga).

    Proszę pamiętać że ostania notka
    “Do informacji: Grzegorz Braun, Konfederacja, Leszek Szostak, Wracamy do Polski ” ma tam pozostać gdyż cała Wasza korespondencja włącznie z odpowiedziami będzie przez nas zbierana i procesowana.

    BARDZO WAŻNE

    Po edytowaniu i wypełnieniu treści tego listu, proszę wydrukować, podpisać, zeskanować i WYSŁAĆ EMAILEM do Ambasady pod wskazany adres emailowy i RÓWNOCZEŚNIE KONIECZNIE WYSŁAĆ KOPIĘ DO MNIE na adres [email protected] używając systemu cc
    (jednocześnie wysyłając do Ambasady, przesyłać do mnie)

    Po uzyskaniu odpowiedzi od Abasady RP, najprawdopodobniej emailem, proszę niezwłocznie odpowiedzi przesyłać do mnie. Spodziewamy się oczywiście odmowy, dlatego chcemy je pozyskać jak najszybciej aby przejść do prawdziwej ofensywy w kraju: MSZ, biuro Prezydenta i Premiera.
    Mam jeszcze w planie upokorzenie rządów RP i Kanady w formie wniosków o Azyl w wybranej ambasadzie w Kanadzie, np. kraju 3 lub 4 świata aby pogrążyć Trudeau i Morawieckiego/Dudę. Mam nadzieję że nie będzie trzeba.

    WZOR LISTU

    Imiona i nazwiska całej rodziny
    Adres do korespondencji
    Adres email-owy
    Miasto, prowincja
    Data

    Ambasada Rzeczpospolitej Polskiej
    Embassy of Poland
    443 Daly Ave
    Ottawa, ON K1N 6H3
    tel. 613 789 0468
    Email: [email protected]

    Szanowni Państwo

    Dotyczy: Pomocy w repatriacji do Polski

    Ja/my niżej podpisani, obywatele Polski o podwójnym obywatelstwie zwracamy się z apelem o pomoc w ewakuacji z Kanady do Polski bez certyfikatu zaszczepienia przeciwko Covid-19.

    Nasza prośba ma charakter interwencji humanitarnej.

    Jestem/jesteśmy świadomi, że jako obywatel/e jednocześnie Polski i Kanady formalnie podlegam/y jurysdykcji kanadyjskiej. Jednakże, w świetle bezprecedensowej opresji i segregacji sanitarnej i pogwałcenia Konstytucji i Karty Praw i Wolności, zabraniajacej osobom pragnących opuścić Kanadę często do kraju urodzenia i PERMANENTNIE, jako przesiedlency, bez przymusowego przyjęcia preparatu mRNA w 3 fazie eksperymentu tylko na czas wejścia do samolotu, bez oferowania opcji testu PCR lub antygenowego lub obu, zwracam/y się z desperacją o pomoc.

    Pragnę/pragniemy podkreślić, że Polacy bez szczepienia są pozbawiani środków do życia gdyż są wyrzucani z pracy bez zasiłku a większość pracodawców nie zatrudnia już bez certyfikatu. Zwolnienia od posiadania certyfikatu szczepienia przeciwko Covid-19 na podstawie zdrowotnej i religijnej nie są honorowane w Kanadzie.

    Nasza ewakuacja na podstawie testów PCR i antygenowego byłaby możliwa np. na pokładzie samolotu LOT w formie bezpośredniego połączenia Toronto-Warszawa. Przypominam/y, że testy są dużo bardziej wiarygodną formą zapewnienia bezpieczeństwa epidiomologicznego niż certyfikaty zaszczepienia gdyż już oficjalnie wiadomo że szczepienia nie chronią przed zarażeniem czy zachorowaniem.

    Los Polaków w Kanadzie, ich fizyczne uwieięzienia i szantaż władz wymuszających szczepienia jako warunek lotu w JEDNĄ STRONĘ i NA ZAWSZE jest bez precedensu i powinien być potępiony przez Organizację Narodów Zjednoczonych.

    W świetle powyższych argumentów, my/ja, niżej podpisani/y prosimy, w porozumieniu z Rządem RP o stworzenie możliwości powrotu do kraju. Rząd RP zawsze promował akcje powrotu Polaków na łono macierzy. W prawdzie najbardziej nagłaśniane były powroty z kresów wschodnich lub zachodnio-europejskiej młodej emigracji zarobkowej, mocno w wierzymy ze nasz niepopularny a jakże tragiczny los Polaków w Kanadzie nie pozostanie bez odzewu.

    Pragnę/pragniemy zaznaczyć że jesteśmy częścią dużej grupy Polaków z Kanady reprezentowanych przez Pana Leszka Szostaka w formie grupy Telegramowej Wracamy do Polski http://t.me/wracamyPL

    (Imiona i nazwiska wszystkich pełnoletnich członków rodziny z podpisem/podpisami)

    Do informacji:
    Grzegorz Braun, Konfederacja
    Leszek Szostak, Wracamy do Polski

  3. Odpowiedź od Ambasady polskiej w Kanadzie na wniosek pomocy do wyjazdu z Kanady:

    Szanowny Panie,

    W nawiązaniu do Pańskiego maila uprzejmie informuję, że aktualnie osoby posiadające obywatelstwo polskie i nie będące rezydentami Kanady wciąż mają możliwość opuszczenia Kanady bez obowiązku zaszczepienia, natomiast w odniesieniu do osób posiadających również obywatelstwo kanadyjskie polskie urzędy konsularne nie mają możliwości pomocy w tym zakresie z uwagi na poniższe uwarunkowania, które zasadniczo są decyzjami i restrykcjami dot. poruszania się po kraju i podróży do lub z Kanady podjętymi przez władze Kanady. Pamiętać w tym kontekście należy, że przedstawicielstwa dyplomatyczne i urzędy konsularne na podstawie przepisów prawa międzynarodowego regulujących ich funkcjonowanie w państwach przyjmujących mają obowiązek szanowania i przestrzegania przepisów prawa obowiązujących w tych państwach.

    W dniu 6 października 2021 r. premier Justin Trudeau ogłosił, że od 30 października, wszyscy podróżni przemieszczający się z kanadyjskich lotnisk oraz podróżujący pociągami VIA Rail i Rocky Mountaineer będą musieli być w pełni zaszczepieni. Osoby niezaszczepione nie będą mogły wejść na pokład samolotu, pociągu, czy też nawet korzystać z transportu miejskiego.

    Aby dać podróżnym czas na pełne zaszczepienie się wprowadzono okres przejściowy. Do 28 lutego 2022 r. cudzoziemcy, którzy nie kwalifikują się jako osoby w pełni zaszczepione i którzy zwykle mieszkają poza Kanadą, będą mogli odbyć lot w celu opuszczenia Kanady, jeżeli przybyli do Kanady przed 30 października 2021 r. i okażą dowód ważnego testu molekularnego COVID-19 w momencie podróży.

    Osoby z podwójnym obywatelstwem traktowane są przez stronę kanadyjską jako obywatele kanadyjscy. Polska Ambasada oraz placówki konsularne w Kanadzie, w związku z podstawami prawnymi określonymi w ustawie Prawo konsularne i wiedeńskiej konwencji o stosunkach konsularnych – nie mogą ingerować w wewnętrzne sprawy Kanady (interweniować w sprawach suwerennych decyzji na poziomie rządowym). Obowiązek szczepień został wprowadzony na poziomie federalnym i dotyczy wszystkich przebywających w Kanadzie bez żadnych wyjątków – nie dochodzi więc do dyskryminacji na tle narodowościowym.

    Inaczej mówiąc wszyscy cudzoziemcy, którzy nie są w pełni zaszczepieni i nie mieszkają na stałe w Kanadzie, w tym osoby okazujące na lotnisku wyłącznie polski paszport (dotyczy to każdej osoby nie posiadającej kanadyjskiego obywatelstwa i nie mieszkającej na stałe w Kanadzie), będą mogły opuścić ten kraj. Jeśli dana osoba nie może się zaszczepić z powodów medycznych (konieczne zaświadczenie od lekarza) lub religijnych (niezbędne zaświadczenie od duchownego) możesz wystąpić do linii lotniczych o zgodę na wejście na pokład. Dodatkowo na 72 godziny przed wylotem należy wykonać test PCR w kierunku COVID-19.

    Źródło: https://travel.gc.ca/travel-covid/travel-restrictions/domestic-travel#exceptions

    “Foreign nationals who don’t qualify as fully vaccinated and who don’t permanently reside in Canada will be allowed to depart Canada up until February 28, 2022. They must also show proof of a valid COVID-19 molecular test result at the time of boarding. After that time, foreign nationals will need to be fully vaccinated in order to board a flight or train to depart Canada.”

    Po 28 lutego 2022 r. przepisy kanadyjskie wymagają, żeby KAŻDY podróżny, niezależnie od obywatelstwa był zaszczepiony przeciwko COVID.

    Odnośnie szczegółowego trybu wdrażania ww. przepisów i dodatkowych informacji i wyjaśnień sugerujemy bezpośredni kontakt z władzami kanadyjskimi.

    Z poważaniem

    Rafał Gajewski
    Konsul
    Konsulat Generalny RP w Toronto

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.